Przejdź do treści

Żaby, kumak i grzebiuszka

Czy grzebiuszka występuje w Białymstoku? Dlaczego żaba wodna jest spokrewniona z żabą jeziorkową? A może mamy szansę na spotkanie z kumakiem nizinnym w mieście? O płazach Białegostoku rozmawiam z doktorem Adamem Hermaniukiem, herpetologiem z Wydziału Biologii Uniwersytetu w Białymstoku.

Fot. P. Średziński / dr Adam Hermaniuk

Paweł Średziński: Czy Białystok jest dobrym miejscem dla płazów? Czy mogą znaleźć w mieście odpowiednie ostoje?

dr Adam Hermaniuk: Różnorodność świata płazów w miastach jest mniejsza niż na ich obrzeżach. Herpetofauna dużych miast jest niestety nie do końca rozpoznana. Jeżeli mówimy o Białymstoku, to mamy sporo różnych danych. Inwentaryzacje wykonywane były na początku tego wieku (lata 1998-2000) i w 2011 roku,  planowane są też kolejne.  Sytuacja płazów zmienia się dynamicznie, stąd potrzebny jest regularny monitoring. W Białymstoku jest sporo miejsc o stosunkowo wysokiej bioróżnorodności  płazów – na przykład Stawy Dojlidzkie, Stawy Marczukowskie. W trakcie renowacji Stawów Marczukowskich stworzono miejsca dogodne do rozrodu płazów, jednak efektów tych działań jeszcze nie badano. Ważnymi miejscami dla płazów Białegostoku są wciąż dolina Bażantarki, stawy w pobliżu Pałacu Lubomirskich, rejon oczyszczalni ścieków przy ulicy Produkcyjnej. W tym ostatnim miejscu, nie dość, że populacje płazów są liczne, to jeszcze występuje tu rzadki kumak nizinny, chroniony również prawem unijnym. Jednak oprócz miejsc do rozrodu równie ważna jest ciągłość populacji, zwłaszcza zabezpieczenie tras sezonowej migracji. Dlatego planując każdą inwestycję powinno uwzględniać się, z jakimi siedliskami one sąsiadują  i umożliwić migrację zwierząt między nimi.

Najczęściej w kontekście wspomnianej ciągłości wymienia się drogi jako największe zagrożenie?

Drogi są ogromnym zagrożeniem, zwłaszcza dla mniejszych mniej mobilnych zwierząt. Jeśli mamy staw czy inny zbiornik, do którego odbywają się migracje płazów, to zarządcy dróg są zobowiązani do przeprowadzenia inwentaryzacji przyrodniczej, stworzenia przepustów i udrożnienia korytarza migracyjnego. Większość płazów spędza dużą część życia poza wodą, na lądzie.  Co roku po okresie zimowym powtarzają swoją wędrówkę do zbiorników, częstą forsując  drogi, na których giną.

Zacznijmy od tych płazów, które są najsilniej związane z wodą.

Mamy trzy gatunki żab ściśle związane z wodą, nazywane zbiorczą nazwą żab zielonych.  Sytuacja z żabami zielonymi jest jednak bardziej skomplikowana.  Spośród żyjących w Polsce trzech gatunków żab zielonych tylko dwa to gatunki „prawdziwe” – żaba jeziorkowa i żaba śmieszka. Trzecim gatunkiem jest hybryda, nazywana żabą wodną.  Jest ona mieszańcem międzygatunkowym żaby jeziorkowej i śmieszki. Co ciekawe, żaba wodna jest najbardziej rozpowszechnioną żabą zieloną w Polsce, ale sama w obrębie własnego „gatunku” nie może się rozmnażać. Potrzebuje do tego jednego z dwóch gatunków rodzicielskich. Żaba śmieszka występuje w dużych dolinach rzecznych, natomiast jeziorkowa preferuje mniejsze zbiorniki. W związku z tym, że w Białymstoku nie mamy dużej rzeki, najczęściej spotykanymi formami żab zielonych są żaba jeziorkowa i wodna. Chociaż żaba jeziorkowa jest ściśle związana z wodą, to zimuje w glebie. Z kolei żaba wodna okres zimy spędza zarówno w  glebie  jak i w wodzie,  najczęściej na dnie zbiorników zakopana w mule.  Żaba śmieszka  zimuje wyłącznie w wodzie.  W Białymstoku egzystencja hybrydy, czyli żaby wodnej, ściśle zależy od żaby jeziorkowej. Ta z kolei jest gatunkiem wrażliwym na zmiany środowiska i na zanieczyszczenia. Żaby jeziorkowe i wodne możemy obserwować w Stawach Dojlidzkich. O dziwo, występują również w Parku Planty. Rozpoznawanie żab zielonych jest bardzo trudne. Jeśli zobaczymy na Plantach żaby zielone, to nie wiadomo, który gatunek reprezentują. Jeśli chcielibyśmy przeprowadzić ich  identyfikację, należałoby je odłowić i dokonać pomiarów morfometrycznych.

Mamy też żaby brązowe, które w okresie godowym potrafią zaskoczyć swoim ubarwieniem, wśród nich wybarwiające się na błękit samce żaby moczarowej. Czym różnią się od swoich zielonych krewniaczek?

Do żab brązowych, ściślej brunatnych zaliczamy dwa gatunki, żabę  moczarową i trawną. Oba gatunki występują w naszym mieście.  Żaba moczarowa jest bardziej związana ze środowiskiem wilgotnym – łąki, torfowiska – i preferuje tereny otwarte. Gatunkiem bardziej rozpowszechnionym jest żaba trawna, którą często w czasie godów możemy obserwować obok żaby  moczarowej. Jednak poza okresem godowym żaba trawna wybiera mniej wilgotne siedliska. Nie jest oczywiście tak odporna na wysychanie jak ropuchy, musi mieć zawsze odrobinę wilgoci w środowisku. Dlatego też żaby trawne często spotykamy  w lesie. Oba gatunki żab brunatnych  do rozrodu najczęściej wybierają rozlewiska, gdzie płytka woda dość szybko się nagrzewa. Jeśli takich miejsc nie znajdą, to szukają płycizn w głębszych zbiornikach. Miejscem, gdzie zobaczymy oba gatunki  żab brunatnych, są zbiorniki przy Bulwarach św. Jana Teologa w pobliżu osiedla TBS na Bacieczkach. W ubiegłym roku obserwowałem tam godujące żaby moczarowe, wybarwione na niebiesko,  widziałem też żaby trawne.  Żaby trawne i moczarowe podejmują coroczne migracje w celach rozrodczych i wtedy czyha na nie najwięcej zagrożeń. Największym z nich jest niewątpliwie konieczność pokonania  ruchliwej drogi. Żaby trawne zimują w wodach płynących, natomiast moczarowe na lądzie. To jest kolejna cecha, które je odróżnia.

W Białymstoku znajdziemy rzadkiego kumaka nizinnego?

Tak, kumak nizinny, rzadki gatunek chroniony, ważny z punktu widzenia ochrony obszarów Natura 2000, pojawia się w naszym w mieście. Wcześniej był liczniej reprezentowany. Na początku tego wieku było 16 zbiorników, w których  występował. W 2011 roku, kiedy po raz kolejny przeprowadzano  inwentaryzację, okazało się, że jego liczebność się zmniejszyła. Obecnie może to być wciąż kilka miejsc – Stawy Dojlidzkie, stawy obok Pałacu Lubomirskich i obszar w sąsiedztwie oczyszczalni. Kumaka można też prawdopodobnie spotkać na Stawach Marczukowskich, ale to trzeba zweryfikować. Kumak nizinny tworzy subpopulacje w płytkich, szybko nagrzewających się zbiornikach, często w dolinach rzek. Są to nierzadko rozlewiska, które powstają po intensywnych deszczach. Preferuje czystą wodę w okresie rozrodczym. Później może żerować w bardziej zanieczyszczonych zbiornikach. Subpopulacje kumaków trzymają się obszaru kilku kilometrów od miejsca rozrodu, tworzącego często ich centra. Co ważne, godują praktycznie przez cały sezon, od maja do sierpnia, a nie tylko wczesną wiosną, jak większość naszych płazów. W ten sposób dostosowują się do panujących warunków i wybierają optymalny czas do rozrodu. Kumaki są bardzo wokalnymi płazami. Głos służy im do nawoływania się w okresie godowym, a że trwa długo, możemy je usłyszeć również późnym latem. Dodam jeszcze, że kumaki zimują na lądzie.

Fot. Christian Fischer / Kumak nizinny

Jednym z bardziej intrygujących mnie gatunków płazów jest grzebiuszka. Czy ją również spotkamy w naszym mieście?

Tak, grzebiuszka występuje w granicach miasta. Preferuje tereny mniej zabudowane. Potrafi bardzo szybko zagrzebać się w ziemi, stąd jej nazwa. Należy do odrębnej grupy niż ropuchy i pozostałe nasze płazy. Spędza swoje życie na lądzie, ale do rozrodu jak wszystkie płazy potrzebuje wody. To, co najciekawsze, grzebiuszki są aktywne wyłącznie nocą, stąd wiele osób nie ma świadomości, że żyją obok nas. Dzień spędza zagrzebana w ziemi. Potrafi się ukryć pod powierzchnią gleby w kilka minut. Tak jak wszystkie płazy bezogonowe ma modzel piętowy, wyrostek na tylnej kończynie, który u grzebiuszki jest bardzo twardy. Przy użyciu tylnych kończyn  i wspomnianego wyrostka zagrzebuje się sprawnie w „lekkiej ziemi”. Preferuje siedliska piaszczyste. Jeśli w okolicy występują obszary  wydmowe, to tam będzie jednym z liczniejszych płazów. Czasami wiosną działkowicze wykopują grzebiuszkę w czasie prac ogrodowych. To jednak nie koniec wyjątkowych cech grzebiuszki. Kijanki tego gatunku osiągają największe rozmiary spośród wszystkich naszych płazów, dorastają nawet do 12 centymetrów. Paradoksalnie dorosłe osobniki grzebiuszki należą do mniejszych płazów. Grzebiuszka potrzebuje do rozrodu głębszych zbiorników, najlepiej w pobliżu piaszczystych terenów z czystą wodą.

Fot. -ani- / Grzebiuszka ziemna

Już w środę, 2 listopada, ukaże się druga część rozmowy o płazach i kilka słów o gadach Białegostoku.

Roześlij dalej!